O programie dowiedziałam się przypadkiem, we wrześniu od mojej koleżanki. Rozmawiamy sobie i nagle Justyna mówi, że jej koleżanka chce wyjechać do USA jako au pair. Od razu się zaciekawiłam co to takiego i od tamtej chwili cały czas o tym myślałam. Szukałam wszelkie dostępne blogi, i agencje. Długo biłam się z myślami czy nie spróbować. Byłam na ostatnim roku studiów i nie zamierzałam kontynuować mojego kierunku. Jestem singielką, jestem młoda, a jeżeli poszłabym na jakiś inny kierunek to już nie zdecydowałabym się na taką decyzje. A tak? czego mam żałować? Spędzę 1 rok w obcym kraju, wśród obcych ludzi, którzy mam nadzieję przyjmą mnie jako członka rodziny. Podszkolę język, poznam nowych ludzi, nową kulturę a przede wszystkim poznam samą siebie. Jak poradzę sobie w nowych warunkach??? To się okaże, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Bo kto wierzy, że ma szczęście, ten ma szczęście!
Tak więc w lutym tego roku zdecydowałam się zgłosić do biura Prowork. wypełniłam wszystkie potrzebne dokumenty, a po świętach wielkanocnych zostało otwarte moje konto na stronach brytyjskich. No i czekałam....
Tak więc w lutym tego roku zdecydowałam się zgłosić do biura Prowork. wypełniłam wszystkie potrzebne dokumenty, a po świętach wielkanocnych zostało otwarte moje konto na stronach brytyjskich. No i czekałam....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz