czwartek, 18 lipca 2013

PIERWSZA RODZINKA

Czekałam ok. miesiąc na odzew. Rodzinka z 3 dzieci. Umówiliśmy się na skypie, emocje straszne, nie wiesz czy ich zrozumiesz, jacy będą. Ale pierwsza rozmowa, pomimo obaw nie była zła. To oni większość czasu opowiadają o swojej rodzinie, ile mają dzieci, jakie są, co lubią. Mówią o swojej okolicy, czy jest dużo operek, co można ciekawego robić w wolnym czasie. Miło się rozmawiało, ale czegoś zabrakło w tej rozmowie. Umówiliśmy się mailowo na następną spotkanie... czekałam prawie 2 h podenerwowana aż się odezwą. Okazało się, że zapomnieli, że byli ze mną umówieni. Rozmowa odbyła się w innym terminie. Zdziwiło mnie trochę to, że ja ciągle zadawałam pytania a oni nic, kompletnie. No i w końcu zrezygnowali ze mnie nawet mnie o tym nie informując. Dobrze, że się tak to potoczyło. Nie pasowaliśmy do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz