poniedziałek, 31 marca 2014

DOKI ŚW. KATARZYNY

 Za nami kolejny cudowny weekend. Razem z dwiema innymi au pairkami spotkałyśmy się na Waterloo, skąd ruszyłyśmy w stronę Katedry Św. Pawła.


Pan bez głowy



Niedaleko Katedry znajduje się Christchurch Greyfriars Garden. Są to pozostałości kościoła, które zagospodarowano na mały ogród.


Naszym następnym celem były Doki Św. Katarzyny. Znajdują się one zaraz za Tower of London. To ciche i spokojne miejsce, pełni funkcje przystani dla małych i średnich statków. Warto odwiedzić w ciepły, słoneczny dzień.






Na koniec szybka pizza na Covent Garden i do domu.
Na Trafalgar Square pewien pan malował flagi, naszej oczywiście nie zabrakło :)


poniedziałek, 24 marca 2014

LONDYN PIESZO?

 W sobotę spotkałam się z nową au pair, Natalią i oprowadziłam ją po centrum. Było bardzo miło. Nastawiłam się na deszcz i ubrałam kalosze, ale pogoda lubi płatać figle i obyło się bez deszczu. Byłyśmy na Piccadilly Circus, Leicester Square, następnie skierowałyśmy się na Tower Bridge, przeszłyśmy na drugą stronę i dalej ruszyłyśmy pod Big Bena. Pożegnałyśmy się na Piccadilly. Wieczorem babysitting.

London Eye

Tower Bridge

Piccadilly Circus


Wczoraj dołączyła do nas jeszcze druga au pair Angelika z poza Londynu. Cały dzień chodziłyśmy i zwiedzałyśmy i oczywiście plotkowałyśmy.

Pelikan (St James
Park)

Oxford St

Marble Arch

Hyde Park

St. James Park

Buckingham Palace

Ministry of Defence

czarny łabędź

Jak widać niczego się nie boją


Big Ben

Wstąpiłyśmy na chwilę do Harrodsa i spotkałyśmy Simona Cowella. Oczywiście nie zapomniał o swoich akcesoriach- okularach, partnerce i 1,5miesięcznym bobasie, którego dumnie nosił na rękach.

Jeżeli ktoś myśli, że nie da się zobaczyć wszystkich atrakcji w centrum w jeden dzień nie korzystając z komunikacji miejskiej to się myli. Trzeba mieć tylko nogi ze stali, dobre towarzystwo, pogodę i czerpać z tego przyjemność :)

poniedziałek, 17 marca 2014

HAMPSTEAD HEATH

Co się dzieje z tą pogodą w Anglii??? Jest przepięknie, słonecznie, bajecznie. Tak pięknej pogody nie można było marnować na siedzenie w centrum miasta.  Dojazd do Hampstead Heath zajął mi prawie 2h, ale opłacało się. Spacerowałam, robiłam zdjęcia i cieszyłam się cudowną pogodą



Sezon kąpielowy jak widać już się zaczął





Kenwood House





Moje buty po wejściu w błoto

wtorek, 11 marca 2014

CAMBRIDGE

Cambridge absolutnie mnie zachwycił. Głównie dlatego, że lepszej pogody nie mogłam sobie wymarzyć. Piękne miasto, mnóstwo wąskich, zabytkowych uliczek, przepiękne budynki. Nie miałam konkretnego planu, co po kolei zwiedzić. Chodziłam tam, gdzie mnie nogi poniosły, bez stresu, bo czasu miałam bardzo dużo.


Tourist Information Centre, 
niestety otwarte dopiero od kwietnia.

Mathematical Bridge

The River Cam



Wren Library

Bridge of Sighs

Trinity College

St John's College

Grajek rozwalił system, całe popołudnie
 grał w siedząc w koszu na śmieci.







King's College

To była najlepsza wycieczka odkąd jestem w Anglii, a planuję ich jeszcze kilka :)